Hejka kochani ! Na samym wstępie chciałabym Wam ogromnie podziękować za to, że tak wiele Was postanowiło zostać ze mną na dłużej po ostatnich postach. Pamiętajcie, że to nie tylko ja tworzę tego bloga, ale i Wy. Oby tak dalej ! Jak pewnie i u Was, tak i u mnie wakacje lecą pełną parą, a pogoda dopisuje w stu procentach.
"Inny nie znaczy gorszy"
"Wszyscy jesteśmy równi"
"Nie skreślaj od razu"
Pewnie znane Wam dokładnie hasła promujące tolerancję. Można by tutaj wiele opowiadać, rozpisywać się, mówić, jak powinniśmy zachowywać się względem innych. Innych, nie gorszych. Wyróżniających się. Powiem wprost do napisania tego postu nakłoniła mnie sytuacja, która wydarzyła się dosyć niedawno. Mianowicie mówię tutaj o chłopcu, który był inni niż jego rówieśnicy, Dominiku Szymańskim. Pewnie sytuacja Wam doskonale znana, jedna z takich, która mocno wstrząsnęła polskie media.
Pozwólcie, że przybliżę Wam historię. Otóż Dominik- czternastolatek pochodzący z małej miejscowości, od kilku lat gnębiony przez kolegów chłopak szukający pomocy u innych, pełen wrażliwości uczeń, który nie wytrzymał napięcia ze strony otaczającego go środowiska. Pękł. Postanowił odebrać sobie życie wieszając się na sznurowadłach we własnym mieszkaniu.
Skłoniły go do tego działania ze strony równieśników, którzy wyzywali go tylko i wyłącznie za to, że chłopak o siebie dbał. Nosił rurki i grzywkę, dobierał ubrania. " Wyzywali go", źle to ujęłam. Gnębili, wyśmiewali, upokarzali, kpili.
Spójrzcie teraz na to, jak człowiek potrafi zniszczyć człowieka. Myślałam, że sytuacja potrząsnie ludźmi, którzy się do tego przyczynili. Było inaczej, po ogłoszeniu tej informacji, w internecie pojawiła się fala nienawiści ze strony "kolegów" chłopca. Czy mają wyrzuty sumienia? Coś to zmieni? Nie wiem. Zawsze znajdą się ludzie, którzy bedą się świetnie bawić kosztem innych. Mogłabym tutaj opowiadać i rozpisywać się na temat tolerancji i sytuacji z nią związanych, jadnak pamiętajcie jedno - wysoki, niski, gruby, chudy, brunet, blondyn, ZAWSZE człowiek, posiadający uczucia.
Jak byście się odnieśli do tej sytuacji?
Jesteście tolerancyji?
Snapchat: roksaaanaaaa